X
Nowy Portal Najpierw Mieszkanie

Zapraszamy na najpierwmieszkanie.org.pl. To portal poświęcony wartościom, systemom i programom Najpierw Mieszkanie. Portal Najpierw Mieszkanie jest prowadzony przez Fundację Najpierw Mieszkanie Polska przez osoby, które stworzyły i prowadziły stronę czynajpierwmieszkanie.pl., która niniejszym staje się stroną archiwalną. Dziękujemy, że byliście z nami tutaj i czekamy na Was w nowym miejscu!   

Nowy Portal Najpierw Mieszkanie
Zapraszamy na najpierwmieszkanie.org.pl. To portal poświęcony wartościom, systemom i programom Najpierw Mieszkanie. Portal Najpierw Mieszkanie jest prowadzony przez Fundację Najpierw Mieszkanie Polska przez osoby, które stworzyły i prowadziły stronę czynajpierwmieszkanie.pl., która niniejszym staje się stroną archiwalną. Dziękujemy, że byliście z nami tutaj i czekamy na Was w nowym miejscu!       

Propozycje zmian w Ustawie o pomocy społecznej – Komisjo, nie równaj w dół!

30.06.2015

Sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny zajmuje się projektem zmian w ustawie o pomocy społecznej obejmującym kilka poprawek dotyczących bezdomności min. wprowadzenie nowej formy pomocy w postaci ogrzewalni jako spełniającej zobowiązanie gminy do zapewnienia schronienia oraz zakaz wstępu do noclegowni i schronisk dla osób pod wpływem alkoholu. Zmiany idą pod prąd trendom obserwowanym na świecie. Powinny być odrzucone.

Zmiany były przedmiotem posiedzenia Komisji 22 kwietnia 2015 roku. Sprzeciwia się im min. Ogólnopolska Federacja na Rzecz Rozwiązywania Problemu Bezdomności prosząc Komisję „o korektę kilku nieścisłości”. Jej pismo nie doczekało się odpowiedzi Komisji. Federacja apeluje teraz do posłanek i posłów o interwencję podczas II czytania 8 lipca 2015 roku.

Proponowane zmiany idą pod prąd trendom rozwijania pomocy osobom doświadczającym bezdomności na świecie przyjętym przez multum społeczności lokalnych, trendom, których skuteczność w likwidowaniu bezdomności potwierdzono doświadczeniem i rygorystycznymi badaniami. Dominują one wszędzie tam, gdzie celem obywateli i ich przedstawicieli we władzach jest zakończenie bezdomności, a nie markowanie działań lub pozbycie się problemu z pola działania własnej instytucji.

Po pierwsze podkreśla się znaczenie przenoszenia akcentu z interwencji kryzysowej na wsparcie w formie mieszkaniowej, zgłaszając nawet czasem postulaty całkowitej likwidacji noclegowni i schronisk zapewniających tymczasowy dach nad głową na rzecz programów mieszkaniowych. Pobyt w noclegowni owszem, pozwala w skrajnych okolicznościach np. mrozu ujść z życiem, ale w żadnym stopniu nie uczy jak poradzić sobie z brakiem mieszkania ani nie przysparza umiejętności gospodarowania w nim. Pobyt w schronisku, które od noclegowni różni się z grubsza możliwością dłuższego zakwaterowania, również nie daje możliwości nauczenia się funkcjonowania we właściwym środowisku domowym. Zamiast tego uczy życia w dużej grupie przypadkowych ludzi, co jest potrzebne przeciętnemu człowiekowi na wczasach zakładowych, w więzieniu, szpitalu lub było w dzieciństwie na koloniach. Badania systemów pomocy opartych o te formy pokazują jasno, iż przyczyniają się one raczej do podtrzymania problemu niż jego rozwiązania, są bowiem ludzie, którzy latami z niej korzystają a w ich sytuacji życiowej nic się nie zmienia.

Chcąc naprawdę rozwiązać problem, pomoc zakorzenia się w mieszkaniach, w których ludzie bezdomni mają szansę nauczyć się samodzielnego gospodarowania i znajdują bezpieczną przystań po wielu latach skrajnie trudnego radzenia sobie w życiu bez domu. Pomoc przybiera przeróżne formy: mieszkań treningowych/wspieranych przejściowych i docelowych, rozproszonych i we wspólnym budynku, tanich indywidualnych pokoi i agencji najmu społecznego itd., jednak zawsze wspólnym mianownikiem jest zindywidualizowane wsparcie i mieszkanie – miejsce zapewniające prywatność, stabilność/bezpieczeństwo pobytu, oraz – a nie wyłącznie – dach nad głową. To mieszkanie (a nie pełen zobowiązań kontrakt socjalny) staje się głównym instrumentem pracy socjalnej. Powszechne w Polsce przekonanie wyrażane również podczas posiedzenia Komisji, że można kogokolwiek wyprowadzić z bezdomności dbając o to, żeby w miejscu schronienia właśnie nie poczuł się jak w domu, tylko poprzez tymczasowość, niski standard, obowiązek „współpracy” z pracownikiem socjalnym podjął wysiłek powrotu do społeczeństwa jest błędne o czym świadczy min. fakt, iż 43% ludzi bezdomnych w Polsce, którym przyszło szukać pomocy w systemie zbudowanym wokół niego pozostawało w sytuacji bezdomności bardzo długo – powyżej 5 lat (MPiPS z 2013 roku).

Według danych MPiPS, w 2013 roku jedynie 1330 osób wychodzących z bezdomności było objętych mieszkaniowymi formami pomocy (16 razy mniej niż w schroniskach i noclegowniach). Według statystyk pomocy społecznej (MPiPS-05) w 2013 roku w Polsce funkcjonowało 1 (sic!) mieszkanie chronione dla 10 osób. Dlatego zmiany w ustawie o pomocy społecznej powinny przede wszystkim wprowadzać do systemu instrumenty pracy socjalnej w postaci usługi mieszkań wspieranych, a nie sankcjonować interwencję kryzysową dodatkowo obniżając jej standard poprzez dopuszczenie ogrzewalni, czyli czegoś w rodzaju dworcowej poczekalni bez przerwy technologicznej na sprzątanie, w której można co najwyżej usiąść i to pod specjalnym szyldem „dla bezdomnych”.

Drugim istotnym trendem obserwowanym na świecie jest akcent na „zdrowienie” i redukcję szkód w leczeniu uzależnień, szczególnie w przypadku osób doświadczających bezdomności od wielu lat, czemu często towarzyszą niezdiagnozowane zaburzenia psychiczne. To właśnie te osoby są częstymi klientami noclegowni niskoprogowych, w których otrzymanie pomocy nie wiąże się z koniecznością stałego zaangażowania, spełnienia aż tak wielu reguł jak w schroniskach szczególnie dla tej grupy trudnych min. gospodarowania z przypadkowymi ludźmi, negocjowania każdej czynności i ograniczeń prywatności. Alkoholizm leczy się skutecznie pokazując jego konsekwencje i ucząc radzenia sobie z nimi, bazując na samodzielnych decyzjach chorego i przede wszystkim pokazując prawdopodobieństwo osiągnięcia celu, który sam sobie stawia. Niezbędne jest tchnięcie nowej motywacji, którym w niektórych przypadkach jest zapewnienie możliwości samodzielnego bezpiecznego mieszkania na początku terapii – nie jako nagrody za jej ukończenie – jak w programach opartych o ideę „Najpierw mieszkanie”.

Zamykanie drzwi noclegowni, zmuszanie do abstynencji pod groźbą usunięcia ze schroniska, pozostawienie namiastki schronienia w postaci ogrzewalni to umywanie rąk i spychanie ludzi chorych w jeszcze głębsze wykluczenie. Proponowana zmiana idzie dokładnie w tym kierunku. Jej logikę ciężko zrozumieć również w kontekście danych krajowych, według których aż 31% osób bezdomnych przyznało się do uzależnienia od alkoholu (MPiPS, 2013), większość interesariuszy uważa, iż właśnie na ulicy jest najwięcej osób aktywnie pijących, co wynika z już teraz powszechnego i skrupulatnie monitorowanego zakazu przebywania pod wpływem alkoholu w schroniskach. Tymczasem to właśnie oni mogą potrzebować noclegowni najbardziej w chwili zagrożenia życia. To dla nich noclegownia – jeśli pracują w niej specjaliści a pobyt jest czymś pozytywnym – może się stać furtką do podjęcia działania wyprowadzającego ich ze skrajnego doła.

Za tę zmianę z pewnością nie podziękują posłom służby odpowiedzialne za interwencję kryzysową, które regularnie zimą – podobnie zresztą jak i Minister Pracy i Polityki Społecznej, o czym pisała Ogólnopolska Federacja w swoim stanowisku – zwracają się z prośbą do samorządów lokalnych i organizacji pozarządowych o przyjmowanie do placówek wszystkich ludzi zagrożonych utratą zdrowia lub życia z powodu pogody.

System pomocy ludziom doświadczającym bezdomności w Polsce zdecydowanie wymaga zmian. Ich część powinna znaleźć się w Ustawie o pomocy społecznej. W żadnym stopniu nie są to zmiany zaproponowane w projekcie, który 8 lipca będzie ponownie przedmiotem prac Komisji. Można, a nawet trzeba je z czystym sumieniem odrzucić, zostawiając sobie energię do przygotowania podstaw dla szybkiego rozwoju programów mieszkaniowych ze specjalistycznym wsparciem w kształcie popartym wiedzą, a nie stereotypami o bezdomności, uzależnieniu, wyborze i przymusie, winie i zasługiwaniu.

Projekt realizowany przez lidera Fundację Ius Medicinae oraz partnerów Kamiliańską Misję Pomocy Społecznej i Armię Zbawienia w Islandii w Programie Obywatele dla Demokracji finansowanym ze środków EOG